Komentarze: 7
Heh.. caly dzisiejsy dzien spedzilam na pisaniu referaciku o jakze interesujacym greckim teatrze (znaczy nie byl to najnudniejszy z mozliwych tematow ale mimo wszystko..). Na szczescie juz skonczylam.. teraz zostalo mi juz granie na wiolonczeli, pianinku, cwiczenie sekst i septym na kszt. sluchu, poduczenie sie matematyki na klasówencje z funkcji ktorej nie pisalam jako jedyna osoba w klasie, przygotowanie sie do klasowki z historii (w formie wypracowania na temat rozbiorow - oto co o tym mysle: